Lecznicze działanie soków znane jest od setek lat. Stosowano je praktycznie na wszystkie choroby i schorzenia. Mamy również wiele prac naukowych, które podejmują taki temat. Obecnie dostępne są również egzotyczne owoce.
Łatwo i szybko będzie można z nich pozyskiwać sok dzięki temu, że dostępne są wyciskarki i wirówki, które będą gwarantować sprawne i wydajne wyciskanie soku. Uda się uzyskać go więcej niż innymi metodami. Jeśli jednak chcemy mieć wiedzę o sokach warto się nimi nieco bardziej zainteresować. (http://sklep.puregreen.pl/wyciskarki-do-sokow/)
Soki wyciskane z owoców cytrusowych
Mamy w cytrusach sporo kwasów, dlatego ich picie może nie być zawsze przyjemne. Jednak właściwości lecznicze są już znane od lat. Dawniej sok z cytryn służył do leczenia różnorakich dolegliwości związanych z żyłami. Soku z cytryn używano jako napoju do picia jak i też do robienia różnych okładów z jego użyciem. Szklanka soku z grejpfruta dostarczy dzienną dawkę witaminy C. jednocześnie sok radzi sobie z wieloma bakteriami, które mogą niszczyć nasz organizm. Dlatego warto go stosować jesienią jako ochronę przed przeziębieniami. Mandarynki, morele pochodzą z różnych stron świata ale nadal mają wiele cennych właściwości odżywczych.Do dziś Chińczycy wierzą iż sok z takich owoców gwarantuje długowieczności i świetną kondycję.
Owoce bliskie nam – naturalne właściwości soków z gruszek czy jabłek
Niektórzy uważają, że gruszki są ciężkostrawne w związku z tym, że w ich składzie znajdują się kamienne komórki. Są więc twarde w niektórych przypadkach i na wrażliwe jelita niekiedy mogą być drażniące. Jednak świeży sok był używany już w średniowieczu jako sposób na szybsze gojenie ran. Dzięki świeżemu sokowi z gruszek możliwe będzie naturalne leczenie stanu gorączkowego. Jabłka to owoc, z którego przygotowuje się konfitury, dżemy czy przeciery. Jednak sok z jabłek daje również możliwość utrzymywania acetylocholiny na odpowiednim poziomie a ona odpowiada za pracę umysłu. Picie świeżego soku z jabłek może chronić przed objawami demencji starczej.
